Do końca roku zostało kilka dni, zanim napiszę postanowienia na 2011 trzeba rozliczyć się z 2010:
"Zaczął się 2010 rok. Podsumowania poprzedniego nie będzie chyba, ale za to spiszę postanowienia na 2010 by pod koniec sprawdzić czy je spełniłam.
A więc:
1. W przyszłym roku też wygram konkurs fotograficzny.
2. Dostanę się choć do finału Turnieju Jednego Wiersza (chciałabym jakiegoś Ikara, ale trudno, zadowolę się tym zakurzonym).
3. Zacznę więcej rysować i pisać.
4. Będę choć troszkę ćwiczyć, by mój brzuch, tyłek i uda nie przypominały galaretki.
5. Będę miała jedną, góra dwie dwóje na koniec roku.
6. Zaoszczędzę sobie na urodziny. o.
7. Znajdę pracę na wakacje.
8. Wyrobię w końcu tą pieprzoną książeczkę sanepidu.
(tak wiem, nie po kolei).
9. Będę się uczyć. Tak serio, serio. Ale oczywiście tylko tego co potrzebne.
10. Będę robić wszystko by mój związek z Damianem wytrzymał jak najdłużej.
11. będę robić wszystko tak, by mieć z tego choć odrobinę satysfakcji.
EDIT: 12. Zaktualizuję sobie w końcu papiery na dysleksję : 0."
A więc:
1. Done!
2. Nie, ale startuję w UFO, liczy się tak samo.
3. Rysuję. Do pisania trzeba weny, nie moja wina, że jej nie mam.
4. Będę ćwiczyć jak ogarnę kręgosłup.
5. Eeee.... nie pamiętam xDD.
6. No, w sumie, to chyba tak.
7. Pracowałam troszkę. troszeczkę.
8. Nie xD. Nigdy tego nie zrobię, jak tak dalej pójdzie xD.
9. No. Szkoda, że tak wiele uważam, za niepotrzebne xD
10. DONE. Tyle, że nie wyszło.
11. No, po trochu tak.
12. Done
.